Wielkanoc tuż tuż. Pogoda za oknem Nas wyjątkowo rozpieszcza.
A ja? Ja siedzę późnymi godzinami wieczornymi, w ciszy i skupieniu i szyję.
A co takiego szyję? Zajrzyj i się dowiedz!
Święta każdemu kojarzą się z czymś innym. Pisanki, święconka, palmy. Cuda na kiju, że tak powiem.
Dla mnie święta to URLOP :) Wolne od mojego busy lifestyle, jak to zwykle mówię oraz czas, który mogę spędzić z rodziną.
Gigantyczne zamówienie na króliki powoli dobiega końca. Dla Was mam kilka kadrów moich prac :)
Enjoy! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz