9.01.2014

Moje sposoby na naukę języków obcych


Jestem szczęściarą, gdyż jestem gąbką, jeśli chodzi o języki obce. Chłonę je raz dwa :) A jak to robię ? 

Języków co prawda uczymy się przez całe życie, ale ważne aby ta nauka była systematycznie utrwalana i przynosiła efekty.
Na święta sprawiłam sobie prezent - kurs języka szwedzkiego. Myślę o wyjeździe z kraju w przyszłości, więc język może się przyda, a że jest dość oryginalny to tym bardziej :)
Francuski...uczyłam się go w klasie podstawowej dodatkowo oraz w liceum. Dość przystępny, jeśli chodzi o naukę. Zastanawiam się nad kontynuacją go na studiach. 
Moje sposoby na naukę języków obcych : 
1. FISZKI
Coś pięknego. Tysiące słówek na malutkich kartonikach. Z tłumaczeniem, z wymową. Co tylko dusza zapragnie. Małe, poręczne, zmieszczą się do każdej torebki, więc możemy ich używać w autobusie, czy w kolejce do lekarza. Można je również poprzyklejać w każdym zakamarku mieszkania, tak aby robiąc coś, cały czas mieć je na oku :)
2. KSIĄŻKI/ REPETYTORIA
Jeśli ktoś jest na zaawansowanym poziomie, takie książki to dla niego pikuś. Ale jest to bardzo dobra opcja dla osób, które zaczynają swoją przygodę z językiem. W moim przypadku jest to książka do nauki języka szwedzkiego, do której dołączone były dwie płyty CD  zawierające wspaniale opracowane teksty, czytane przez profesjonalnego lektora. Takie ćwiczenia, pomagają nam w wyłapaniu akcentu czy też melodii języka. Ważne jest też, aby przed nauką, osłuchać się z językiem. 
3. TELEWIZJA/RADIO
To poniekąd jest nawiązanie do punktu 2. Słuchanie radia czy oglądanie telewizji w obcym języku dodatkowo wzbogaca nasz zasób słów. 
4. KSIĄŻKI/LEKTURY
Czytając książki w języku obcym, poznajemy typowe dla dane języka utarte powiedzenia, przysłowia. 
5.PODRÓŻE
Jeżeli mamy możliwość podróżować do nieznanych krajów- świetna opcja. Najlepiej nauczymy się języka, obcując w środowisku, gdzie jest on używany non stop. 
6. TELEDYSKI/ MUZYKA
Często, gdy słyszę w radiu piosenkę, staram się odbierać ją od razu w języku, w którym jest wykonywana. Błędem wielu osób jest to, że najpierw w głowie sobie coś tłumaczą na język polski a potem dopiero ukłdają zdanie po angielsku. Ważną umiejętnością jest myślenie w języku obcym.

Kluczem jest nasza MOTYWACJA. Traktujmy to jako CHALLENGE
20 słówek dziennie. Zróbmy sobie postanowienie. Codziennie powtarzajmy i sprawdzajmy ile z tych 20 zapamiętaliśmy i dokładajmy 20 następnych !
Na pewno będą rezultaty, a język zawsze się przyda !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz